lutego 17, 2018

LO dla Mixed Media & Art - gościnny występ

Nie wiem czy wiecie, ale mój świąteczny domek wygrał grudniowe wyzwanie w Mixed Media & Art! W ramach nagrody zostałam zaproszona do gościnnego występu i miałam przyjemność wykonać pracę jako inspirację do aktualnego wyzwania. Moodborad do wyzwania to paleta kolorów ziemi, a więc brązy i zielenie z nutą żółtego oraz mapka. 

I do not know if you know, but my christmas house won the December challenge in Mixed Media & Art! As part of the award, I was invited to be a guest designer and had the pleasure to create a project as an inspiration for the current challenge. Moodborad for this month is a palette of earth colors, we have browns and greens with a hint of yellow and a sketch.


Zainspirowana wytycznymi wyzwania zrobiłam LO w stylu boho z mnóstwem piór i warstw. Próbowałam podążać za mapką, ale mapka jest dość minimalistyczna, a jak doskonale wiecie mój styl już niekoniecznie ;) Kolory z moodboarda bardzo pasowały do zdjęcia z sesji z koniem, dlatego sięgnęłam właśnie po tą fotografię. Jeśli macie ochotę, to zapraszam Was do obejrzenia innego LO ze zdjęciem z tej samej sesji

Inspired by the challenge, I made LO in the boho style with lots of feathers and layers. I tried to follow the sketch, but the map is quite minimal, and how well you know my style is not necessarily;) The colors of the moodboard were very suitable for the photo from the session with the horse, that's why I reached for this photograph. If you feel like it, I invite you to see another LO with a photo from the same photo session.


Nawycinałam się tych piórek, ale (nie uwierzycie) wolę wycinać ręcznie, niż na maszynce. Moja maszynka w ogóle jest używana od wielkiego dzwonu, mimo morza wykrojników, nie lubię z niej korzystać :) Denerwuje mnie gdy muszę dłubać drobinki papieru z wyciętego elementu. Natomiast ręczne wycinanie uspokaja mnie :) Świr jestem, wiem!  Dlatego nie rozumiem, gdy początkujące osoby w cardmakingu na samym starcie kupują maszynkę, moim zdanie zabija to kreatywność ;) 

I fussy cut these feathers a lot, but (you will not believe that) I prefer to cut by hand than on a my Big Shot. My cutting machine in general is used from a big bell, despite the fact I have a lot of dies, I do not like using it :) It annoys me when I have to pick paper particles from the cut out element. However, manual cutting calms me down :) I'm crazy, I know! That's why I do not understand when beginners in cardmaking buy the cutting machine at the very beginning, I thnink that kills creativity ;)



Na koniec chciałabym się z Wami podzielić wspaniałą wiadomością! Dołączyłam do grona projektantów marki 13 arts! Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie i szansa na rozwój moich umiejętności w mixed media. Tak długo szukałam swojej twórczej drogi i tak się cieszę, że wreszcie ją odkryłam! :) 
Jeśli chcecie zobaczyć jak wspaniałe jest grono artystów wśród, których się znalazłam koniecznie zajrzyjcie na bloga 13 arts!

Finally, I would like to share with you the great news! I joined the 13 arts Design Team! It is a great honor for me and a chance to develop my skills in mixed media. I've been looking for my creative way for so long and I'm so happy that I finally discovered it! :)
If you want to see how great is the group of artists among whom I found, be sure to check out the 13 arts blog!





Dziękuję za odwiedziny i życzę Wam miłego weekendu!

Thank you for visiting me and I wish you a nice weekend!

4 komentarze:

  1. Wiedziałam, że stworzysz coś genialnego, no i się nie pomyliłam. Oczu oderwać nie mogę od tego scrapa, tak bosko go skomponowałaś.
    Mnie też wkurza to wygrzebywanie resztek papieru z wykrojników, dlatego staram się korzystać z takich, gdzie jest mało dziurek ;)
    Gratuluję DT, pasujesz tam idealnie :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję - Twoje komentarze dodają skrzydeł! :*

Copyright © 2016 Galaxia-Art.pl , Blogger