Zakupy inspirują :))

Może przesadziłam z tytułem posta, ale tak właśnie było w moim przypadku, po odwiedzeniu centrum handlowego w Lublinie. Było to już jakiś czas temu - przywleczona do domu gazetka reklamowa, nasunęła mi pomysł na lusterko.
Tak mi się spodobała okładka, że postanowiłam ją wykorzystać do mojej pracy.
Wyszło może nieco inaczej niż to sobie wyobrażałam, nie każdemu się spodoba, ale myślę, że przynajmniej jest ciekawie :)) Kompozycja w założeniu miała przypominać patchwork. Czy tak jest w rzeczywistości, oceńcie sami ;-)

Oto skąd wycięłam tą piękną suknię :)

I w całej okazałości...

Troszkę zbliżeń...

Butki też wycięłam z gazetki :))

Lustereczko jest dostępne, po szczegóły zapraszam ---> TUTAJ

Lusterko to jedna z nielicznych prac, które zrobiłam w te wakacje... i niestety na nowe (oprócz biżuterii) się nie zanosi... W kółko lakieruję kolczyki, aż do znudzenia! Strasznie nie lubię tego robić, wolę większe gabaryty. Dlatego w planach mam coś specjalnego. Na razie nie wyjawię, co to będzie, żeby nie zapeszyć, poza tym nie wiem, czy coś wyjdzie z tego. Od pomysłu do realizacji długa droga.